środa, 4 sierpnia 2010

Szczyrk i Ja:)

Od kąd zrezygnowałam z pracy i postawiłam na rozwój własnej działalności, przytrafiały mi się różne małe sukcesy. Jakiś czas temu zostałam zaproszona do Szczyrku do Tvt3 żeby udzielić szkolenia w zakresie wizażu przyszłym redaktorką, było zabawnie, pomijając fakt, iż podróż tam była niesamowicie męcząca. Całe to szkolenie zamieniło się w ciekawą rozmowę, pokazałam dziewczyna podstawy makijażu telewizyjnego a później poprosiłam o to, żeby między sobą zaczęły się malować i dzięki temu praktykując zdobytą wcześniej wiedzę. Efekty naszej pracy były zdumiewające. Miesiąc później widziałam jedna z nich w Tvt3 i przyznam że jej makijaż mi zaimponował, nie mam jednak pewności, że wykonała go sama. Bardzo ciekawe są takie przeżycia, to dla mnie kolejne doświadczenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz